Zamknij

Rok u wędkarzy z koła POLMO Brodnica

Maria Oryszczak 10:21, 21.01.2020 Aktualizacja: 15:54, 25.01.2023
Skomentuj Foto: MO: Na zebraniu zjawiło się kilkudziesięciu wędkarzy Foto: MO: Na zebraniu zjawiło się kilkudziesięciu wędkarzy

– W naszym kole zrzeszamy 325 członków. W 2019 roku przybyły do nas 54 osoby. Sport wędkarski ma coraz więcej sympatyków. Zawody wędkarskie są na coraz wyższym poziomie – mówi Andrzej Drożdż od trzech lat piastujący funkcję prezesa koła POLMO, czynnie działający w PZW od 1976 roku.

Poza prywatnym wędkowaniem, zawodami i konkursami wędkarskimi członkowie koła PZW POLMO w 2019 roku opiekowali się jeziorem Wichulec. Jak co roku brali udział w wiosennym i jesiennym sprzątaniu brzegów i wód jeziora Wichulec, Głęboczek i rzeki Drwęcy.

– W minionym roku, tak jak w latach poprzednich, zarybialiśmy nasze wody. Do Niskiego i Wysokiego Brodna oraz do Bachotka trafiło 70 tys. narybku szczupaka, sandaczem zarybialiśmy jeziora Wichulec, Czarne, Marek i Chojno. Do jeziora Wichulec trafiły też węgorze, liny, sandacze i karasie – mówił Andrzej Drożdż 4 stycznia na spotkaniu sprawozdawczym koła w sali POLMO.

Przy okazji spotkania podsumowującego rok wręczano medale, odznaczenia i wyróżnienia dla najaktywniejszych działaczy.

Złotą odznakę PZW za zasługi dla wędkarstwa polskiego otrzymał Roman Jastrzębski z koła POLMO. Prezes Andrzej Drożdż oraz Jerzy Fijołek z Zarządu Okręgu PZW i Stefan Tomella wręczyli także dwa medale za zasługi dla rozwoju wędkarstwa. Otrzymali je Jan Dobrzeniecki i Sylwester Cirkowski.

W kole Polmo było także siedem wyróżnień grzecznościowych.

– Rejon Brodnica jest trzeci pod względem wielkości w okręgu toruńskim – po Toruniu i Grudziądzu. W całym okręgu w 2019 roku mamy 1092 członków więcej. W rejonie PZW Brodnica jest w tym roku 209 członków więcej. Przybywa nie tylko zrzeszonych wędkarzy, ale także problemów, m.in. z utrzymaniem czystości i zachowaniem ekosystemu naszych wód – mówi Jerzy Fijołek z zarządu okręgu PZW.

Wszystkich uczestników spotkania oburzyła sprawa szambiarki, która wylewa zawartość szamba do jeziora Marek w gminie Bobrowo.

– Samochód z rejestracją golubską kilkukrotnie już widziano w okolicach jeziora. Za każdym razem prawie 5 tys. litrów nieczystości mogło trafić do jeziora – informował Stefan Janiszewski.

Wędkarze z PZW zgłaszali sprawę, zrobili nawet zdjęcia pojazdu i śladów strugi ścieków, która prowadzi do jeziora, ale na razie jeszcze nikt za rękę szambiarza nie schwycił, dlatego też nikt za problem poważnie zabrać się nie chce.

– Miejmy nadzieję, że to tylko kwestia czasu, kiedy udowodni się winę i wylewający ścieki do jeziora zostaną ukarani – mówili dyskutujący wędkarze z koła POLMO w Brodnicy.

(Maria Oryszczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%