Zamknij

Do Jabłonowa weszła grupa wojsk Frontu Pomorskiego. 19 stycznia 1920 roku

19:39, 19.01.2020 Aktualizacja: 08:07, 16.01.2025
Skomentuj Foto: ARCHIWUM: 19 stycznia 1920 roku odprawiona została uroczysta msza św. przed budynkiem poczty w Jabłonowie. Dokładnie sto lat później w tym samym miejscu znów  tak było Foto: ARCHIWUM: 19 stycznia 1920 roku odprawiona została uroczysta msza św. przed budynkiem poczty w Jabłonowie. Dokładnie sto lat później w tym samym miejscu znów tak było

105. rocznicę powrotu miasta do granic Polski świętuje także Jabłonowo .Co dokładnie wydarzyło się 19 stycznia 1920 toku w Jabłonowie?

Tekst ukazał się w wydaniu papierowym Czasu w styczniu 2020 roku

11 listopada 1918 r. jest oficjalną datą niepodległości państwa polskiego. Jednak nie wszystkie tereny rdzennie polskie w tym roku znalazły się w granicach odradzającej się II RP. Na obszarze Pomorza – w tym na terenie powiatu brodnickiego – wszyscy z napięciem czekali na decyzje kongresu wersalskiego. Stan wyczekiwania mieszał się z nadzieją, ale i z wieloma niebezpieczeństwami ze strony zaborcy niemieckiego. Niemcy na terenie powiatu, w tym Jabłonowa Pomorskiego, utworzyli 15 listopada 1918 r. oddziały Grenzschutzu (Obrony Granicznej) i zaczęli pilnować, oczywiście kosztem Polaków, niemieckiego stanu posiadania. Jednak Polacy energicznie przystąpili do działania. W listopadzie 1918 r. w Poznaniu powstała Naczelna Rada Ludowa związana z Polskim Sejmem Dzielnicowym.
W Brodnicy równolegle utworzona została Powiatowa Rada Ludowa (RL), która skupiała niemal cały ruch polski w powiecie. Według wytycznych rady ludowe miały powstawać w każdym obwodzie parafialnym. a każda z nich posiadała delegatów w Powiatowej RL i wybierała delegatów na Sejm Dzielnicowy. Jednostce powiatowej podlegała m.in. jabłonowska RL, która według ówczesnych działaczy zaliczana była do jednych z najlepiej zorganizowanych komórek na terenie powiatu. RL na terenie Jabłonowa współorganizował m.in. ks. dziekan Julian Dzionara. Rada Ludowa w Jabłonowie 28 listopada 1918 r. zorganizowała wiec, na którym wybrano proboszcza Dzionarę na delegata na Sejm Dzielnicowy do Poznania. Natomiast na delegatów do Powiatowej Rady wybrano Antoniego Paczkowskiego z Jabłonowa oraz Teofila Lulę z Sadlinka. Głównym celem rady było jednoczenie ludności oraz walka o rozszerzenie swobód obywatelskich dla Polaków. Do aktywnych działaczy RL na terenie miejscowości możemy zaliczyć ponadto: Tadeusza Narzymskiego, Antoniego Borkowskiego, Bernarda Klabuna oraz Oszwałdowskiego.
Dnia 28 kwietnia 1919 r. został podpisany w Wersalu traktat pokojowy. Pomorze, w tym obszar gminy Jabłonowo Pomorskie, przyznano Polsce. Część Niemców w następnych miesiącach utraciła wiarę w zmianę postanowień i zaczęła pakować swój dobytek. Oficjalne przekazanie władzy w porozumieniu polsko-niemieckim ustalono na styczeń 1920 r. Polskie Straże Ludowe miały jednak co robić, gdyż jesienią 1919 r. niemieckie władze intensywnie przygotowywały się do wywiezienia mienia państwowego. Wśród członków straży był Jan Kiedrowski z Buku Pomorskiego, a oddział pod jego kierunkiem dzień i noc pilnował torów i dworca kolejowego na trasie Jabłonowo Pomorskie – Prabuty.

To było 18 i 19 stycznia

10 stycznia Niemcy ratyfikowały traktat wersalski i władze państwa polskiego mogły zgodnie z prawem przystąpić do przejęcia Pomorza. Na czele utworzonego w tym celu Frontu Pomorskiego stanął gen. Józef Haller, a trzema kolumnami wojsk dowodzili: gen. Józef Dowbór-Muśnicki, gen. Stanisław Prószyński oraz płk Stanisław Skrzyński. Wojsko Frontu Pomorskiego stopniowo i bez większych problemów zajmowało kolejne obszary.

Jabłonowo Pomorskie swoje najszczęśliwsze dni przeżyło 18 i 19 stycznia 1920 r. Już wcześniej rozpoczęto przygotowania do doniosłych uroczystości. Na wieść o zbliżającym się Wojsku Polskim wprowadzono ostre pogotowie Obywatelskiej Straży Ludowej, szyto flagi i proporczyki w barwach biało-czerwonych oraz przygotowywano bramy triumfalne z przepięknymi girlandami. Jeszcze co prawda w ukryciu, ale już odważnie chór „Lutnia”, którego założycielem i dyrygentem był nauczyciel Józef Hoffmann, ćwiczył śpiew pieśni patriotycznych. Jabłonowiacy ledwo powstrzymywali się przed gwałtownym wybuchem triumfu i radości.

W końcu nastał dzień przekazania władzy cywilnej w polskie ręce. 18 stycznia 1920 r. niemiecki burmistrz Klimpel dokonał uroczystego przekazania władzy administracyjnej Jabłonowa na ręce nowego wójta Władysława Barańskiego. Uroczystość ta odbyła się w gmachu urzędu gminnego przy ul. Urzędowej. Powoli pękała tak długo skrywana radość. Jabłonowiacy zaczynali wierzyć, że spełnia się marzenie o niepodległej ojczyźnie także dla nich.

19 stycznia 1920 r. stan wzruszenia ogarnął wszystkich mieszkańców. Do Jabłonowa weszła grupa wojsk Frontu Pomorskiego dowodzona przez gen. Prószyńskiego. Wszyscy nie posiadali się z radości, a każdy dom został przystrojony proporcami, girlandami i flagami narodowymi. U zbiegu ulic Grudziądzkiej i Głównej wójt Barański przywitał żołnierzy, a następnie wojsko w otoczeniu mieszkańców odbyło triumfalny marsz pod gmach poczty, gdzie odbyła się uroczysta msza święta dziękczynna. Celebrował ją ks. Julian Dzionara, a na zachowanym zdjęciu widać tłumy mieszkańców nie tylko Jabłonowa, ale i okolicznych wiosek. Chór „Lutnia” dodatkowo uświetnił ją pieśniami patriotycznymi i religijnymi. Wieczorem odbyła się uroczysta akademia oraz bal wojskowy. Wojsko Polskie gościło w Jabłonowie przez cztery dni, a następnie 23 stycznia wyruszyło w kierunku Grudziądza.

Uroczystości powrotu Jabłonowa do Macierzy na długo pozostały w świadomości mieszkańców. Świadczy istniejąca o tym do dzisiaj ulica Józefa Hallera czy odbyta ostatnio renowacja pomnika ks. Juliana Dzionary. Z rozrzewnieniem wszyscy przywołują pamiątkowe zdjęcie spod budynku poczty, które jest wyrazem patriotyzmu i umiłowania ojczyzny przez mieszkańców Jabłonowa.

Na podstawie:

Barański H., Konkol B., Jabłonowo Pomorskie w latach 1914-1920, Jabłonowo Pomorskie 2000.

Turowski L., Jabłonowo Pomorskie w latach 1920-1939, Jabłonowo Pomorskie – Toruń 2016,

Brodnica. Siedem wieków miasta, pod red. J. Dygdały, Brodnica 1998.

(Ewa Rzepka i Justyna Prajs)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%