Pociągi szybko nie pojadą

Nieprzejezdna i wymagająca napraw trasa, niezadowalająca infrastruktura, oczekiwanie na zmianę przepisów prawnych - te i inne argumenty wskazano w piśmie z Urzędu Marszałkowskiego do posła Pawła Szramki, które mają przemawiać, jako trudności w odbudowie połączenia kolejowego na linii Brodnica - Działdowo. W Toruniu rozkładają więc ręce, twierdząc, że nie ma ani możliwości, ani narzędzi do przywrócenia tego odcinka

Przypomnijmy, że poseł na Sejm RP Paweł Szramka w lipcu tego roku wysłał pisma do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego oraz marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Gustawa Marka Brzezina, argumentując zasadność przywrócenia zawieszonego przed laty połączenia kolejowego Brodnica-Działdowo. Wcześniej interpelację w tej sprawie poseł wystosował do ministra infrastruktury i budownictwa.

W piśmie do obu marszałków z 12 lipca poseł Szramka pisze, że zbiorowy transport publiczny koleją z Brodnicy do Działdowa zlikwidowano 12 lat temu w ramach linii kolejowej 208, natomiast mieszkańcy miasta i powiatu domagają się jego przywrócenia. Poseł zwracał uwagę, że stacja kolejowa w Działdowie krzyżuje połączenia z dużymi węzłami kolejowymi. Wznowienie komunikacji w tym kierunku oznaczałoby dla mieszkańców Brodnicy i okolic szybkie dotarcie do tego węzła przesiadkowego i pozwoliłoby na lepszą komunikację z wieloma regionami kraju, a w przyszłości połączenie z planowanym Centralnym Portem Komunikacyjnym. Dalej poseł argumentował m.in., że otwarcie wspomnianego połączenia wpłynęłoby na pełniejsze wykorzystanie potencjału turystycznego obu regionów, mogłoby mieć wpływ na spadek bezrobocia, a nawet mogłoby się przełożyć w rozwój na wzór tzw. euroregionów. W ten sposób potencjalne korzyści społeczne szybko mogłyby zrekompensować poniesione koszty na reaktywowanie wspomnianej linii. W odpowiedzi na pytania posła Szramki Urząd Marszałkowski w Toruniu przekazał szczegółową informację wyjaśniającą dlaczego, w aktualnym stanie prawnym i faktycznym, samorząd województwa nie ma możliwości ani narzędzi do przywrócenia połączenia kolejowego na linii nr 208, między Działdowem a Brodnicą. Wskazano kilka zasadniczych powodów.

– „Przede wszystkim na niekorzyść przywrócenia połączeń przemawia niezadowalający stan infrastruktury” – wyjaśnia w piśmie Przemysław Mazur, wicedyrektor marszałkowskiego Departamentu Infrastruktury i Transportu – „Zgodnie z Regulaminem sieci 2018/2019 stanowiącym załącznik do uchwały nr 1103/2017 Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. z dnia 13 listopada 2017 r., dla linii kolejowej nr 208 Działdowo – Chojnice na odcinku od 0,729 km do 54,300 km, tj. od Działdowa do Brodnicy, maksymalna dopuszczalna prędkość dla pociągów wynosi 0 km/h. Oznacza to, że trasa jest nieprzejezdna, a zarządca infrastruktury (PKP PLK) wyklucza możliwość uruchamiania jakichkolwiek kursów. Warunkiem koniecznym do wznowienia przewozów na linii kolejowej nr 208 jest więc znacząca poprawa stanu technicznego trasy. Należy przy tym zaznaczyć, że utrzymanie i remont infrastruktury kolejowej, która jest własnością Skarbu Państwa, spoczywa na zarządcy infrastruktury kolejowej – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., a tym samym nie jest zadaniem samorządu województwa. O szczegóły należy więc pytać PKP PLK”.
W dalszej części odpowiedzi czytamy, że „organizowanie wojewódzkich przewozów pasażerskich, zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym, odbywa się w oparciu o badanie i analizę potrzeb przewozowych w publicznym transporcie zbiorowym. W myśl wyżej wymienionej ustawy pasażerski transport kolejowy ma więc charakter masowy, co oznacza, że służy on do obsługi największych potoków pasażerskich, gdzie komunikacja autobusowa byłaby niewystarczająca. Tymczasem badania i analizy, które przeprowadzono w Urzędzie Marszałkowskim w ramach opracowywania »Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla województwa kujawsko-pomorskiego«, wskazały, że obsługę transportową miejscowości położonych w pobliżu linii kolejowej nr 208 na wschód od Brodnicy powinien zaspokajać transport autobusowy”

– „Oczekujemy na nowelizację ustawy o transporcie publicznym i wówczas będziemy aktualizować nasz »Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego…«” – wyjaśnia dalej wicedyrektor Mazur – „Ponownej analizie poddamy wtedy m.in. wszystkie połączenia kolejowe w regionie, zbadamy preferencje podróżnych oraz potrzeby transportowe na linii nr 208”.