Zamknij

W Brodnicy była fabryka cygar

17:10, 25.01.2017 Aktualizacja: 11:36, 18.01.2025
Skomentuj Fot. Fotopolska.eu: Zabudowania brodnickiej fabryki cygar i wyrobów tytoniowych 'Orianda' w początkach ubiegłego wieku z reklamą w języku niemieckim 'Cigaretten und Tabakfabrik ORIANDA'. Fragment zdjęcia z lat 1900-1919, ukazujące dwie fabryki cygar 'Orianda' - w Bydgoszczy i Brodnicy. Fot. Fotopolska.eu: Zabudowania brodnickiej fabryki cygar i wyrobów tytoniowych 'Orianda' w początkach ubiegłego wieku z reklamą w języku niemieckim 'Cigaretten und Tabakfabrik ORIANDA'. Fragment zdjęcia z lat 1900-1919, ukazujące dwie fabryki cygar 'Orianda' - w Bydgoszczy i Brodnicy.

Przed wojną w Brodnicy mieliśmy aż dwie fabryki papierosów. Właścicielem jednej był Jan Władysław Peto, a druga fabryka cygar i papierosów należzała do Stefana Stawińskiego

Do historycznych ciekawostek Brodnicy należy niewątpliwie zaliczyć niezidentyfikowane bliżej zdjęcie z początków XX wieku, ukazujące dwie fabryki cygar - z lewej w Bydgoszczy i z prawej w Brodnicy. Po środku znaczek firmowy cygar, zwany też ochronnym, w związku z pojawiającymi się na rynku podróbkami oraz z datą założenia firmy - 1898.

Rodzima firma mieściła się w Bydgoszczy przy ul. Królewskiej 13 (Koenigstrasse), a brodnicka była filią, co potwierdza jedno z ogłoszeń prasowych z 1915 roku. Zdanie to może potwierdzić również dziennikarska teza wysnuta na łamach "Gazety Toruńskiej", że najsilniejszym ośrodkiem produkcji cygar na ziemiach polskich była Łódź, a zaraz po niej Bydgoszcz, gdzie przed wojną działało kilka fabryk cygar - m.in. "Adama Cygara Bydgoskie", czy Bydgoska Fabryka Cygar Towarzystwa Akcyjnego- Isperta Adama i J. Konkolewskiego (dawniej Baume). Do tego należy doliczyć Fabrykę Cygar "Orianda". W jednej z przedwojennych gazet czytamy:

"Przemysł tytoniowy w Wielkopolsce dlatego jakby rozwinął się tutaj i na Pomorzu od wielu lat, iż jeszcze za okupacji Niemcy nie stawiali przeszkód jego rozwojowi. Tytoń i alkohol - były to dwie rzeczy, wyjęte przez Niemców spod interdyktu prohibicyjnego w Wielkopolsce i na Pomorzu. To też rozkwit obu tych gałęzi przemysłu jest tu dziś wprost wspaniały i zastanawiający".

Wróćmy jednak do fabryki cygar "Orianda" w Brodnicy. Dzięki ogłoszeniu zamieszczonemu w "Gazecie Toruńskiej" 10 stycznia 1902 roku, a więc 4 lata od powstania firmy, w oryginalnej treści reklamy sprzed 115 lat zapisano:

"Fabryka rosyjskich papierosów w Brodnicy (Strasburg Wpr.) pod firmą ORIANDA poleca znakomite papierosy z najwyborowszych rosyjskich tytoni. Na szczególniejsze jednak wyróżnienia zasługują: Orianda, Surprice, Prima, Esperanze (Album), Sława, Bezimienne, Mickiewicz, Dyrektorskie, Kawalerskie, Warszawskie, Baletowe, Fortuna, itd. Wyroby moje odznaczają się nader delikatnym i silnym aromatem, wskutek tego zyskały sobie ogólne uznanie najwybredniejszych palaczy. Fabrykatów moich nabyć można we wszystkich lepszych składach cygar i papierosów. Panom kupcom pozwalam sobie zwrócić uwagę na wielkie zapasy tytoni rosyjskich, które zakupując osobiście pod bardzo korzystnemi warunkami wprost u źródeł, jestem w możności po bardzo niskiej cenie oddać. Na życzenie służę osobistą ofertą. Stefan Stawiński, właściciel firmy "Orianda"".

Odnotujmy więc ciekawy fakt - z reklamy wynika, że Stawiński osobiście kupował w Rosji tytoń i sprowadzał do swoich fabryk cygar w Bydgoszczy i w Brodnicy. Rozwój firmy był niewątpliwy. Liczne reklamy w ówczesnej prasie (m.in. w "Gazecie Toruńskiej", "Dzienniku Bydgoskim", czy "Gazecie Grudziądzkiej") potwierdzają jej rozmach. Niejako kulminacyjnym punktem, a zarazem i sprawdzianem dla firmy "Orianda" była szeroko zakrojona pod względem oferentów wystawa w Toruniu. Również Stefan Stawiński z Brodnicy wziął w niej udział, gdzie zdobył się na ofertę degustacji swoich produktów.

Gdy 30 sierpnia 1913 roku w sobotę wieczorem zamknięto wystawę w Toruniu, Stefan Stawiński z Brodnicy za wystawione towary z fabryki papierosów i cygar "Orianda" stał ze złotym medalem przydzielonym na region dawnych Prus Królewskich, a toruński Park Wiktorii promieniał tysiącami lampek zawieszonymi wokół fontanny i przy scenie koncertowej, na której występowali artyści. Trwała "noc wenecka" - dla Stefana Stawińskiego bez wątpienia noc triumfu i radości. Wystawa spodobała się wszystkim do tego stopnia, że otwarto ją jeszcze od godz. 9 do 18 na cały dzień 31 sierpnia. Sukces firmy Stawińskiego był więc niewątpliwy, a reklama - "dźwignią handlu", jak mawiano. W niedzielę wystawę zwiedziło blisko 2 tysięcy ludzi głównie z Torunia, a wieczorem odbył się koncert, po którym wręczono wiele kolejnych nagród.

W roku 1911 linia papierosów produkowanych w brodnickiej firmie "Orianda" zmieniła się z nazw "Orianda, Surprice, Prima, Esperanze (Album), Sława, Bezimienne, Mickiewicz, Dyrektorskie, Kawalerskie, Warszawskie, Baletowe, Fortuna" na nowe - "Kaukaskima" w cenie 1 feniga, "Posumie" - od 2 do 2,5 feniga, "Reggio" - 3,5 feniga, "Lelum Polelum" - za 1 feniga i "Regnum" po 2 fenigi.

W roku 1913 po raz kolejny zmieniono nazwy produkowanych w Brodnicy papierosów na "Czołem, Korwin, Regio, Regnum, Litawor, Regnorum".

W roku 1925 Stefan Stawiński poszerzył zakres swojej działalności. Pod szyldem firmy "Orianda" prowadził w Bydgoszczy przy ul. Kościuszki 13 hurtownię emalii, wyrobów blaszanych, ocynkowanych i naczyń lano-żelaznych, czyli emaliowanych - słowem - naczyń kuchennych.

NA PODSTAWIE:

Fotopolska.eu. Gazeta Toruńska,1902, R.38, nr 7; GT, 1913, R.49, nr 201; GT,1914, R.50, nr 162; 1915, R.51,nr 284. Dziennik Bydgoski,1911, R.4, nr 169.

(Radosław Stawski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%