Już od kilku lat sportowcy amatorzy wspierają działania WOŚP w Brodnicy. Zmieniają się jej wolontariusze, przybywa młodych, ale na stanowisku prowadzącego zawsze tkwi Jacek Hoppe. - Gdy w tym roku jeszcze na tydzień przed finałem orkiestry nikt do mnie nie zadzwonił, byłem zaniepokojony - opowiada w trakcie turnieju. - Dwa dni temu poproszono mnie o jego poprowadzenie, więc odetchnąłem z ulgą. Tym razem na boisko wybiegli futboliści, którzy swym występem chceli wspomóc orkiestrę. Fajnie mi się współpracowało z asystentką Mają Matuszewską. - Specjalnie nie musieliśmy reklamować zawodów, a mimo to frekwencja drużyn mile nas zaskoczyła - dodaje organizator Jakub Kupferschmidt. - Poprosiłem kolegów Mateusza Sarnowskiego, Arkadiusza Kanieckiego i Mariana Machel, którzy z chęcią zgodzili się posędziować zawody. Jestem im bardzo wdzięczny. Również dziękuję serdecznie pielęgniarce Hannie Jaworskiej oraz Henrykowi Figlewskiemu. Przed rozpoczęciem boiskowych zmagań kapitanowie drużyn wrzucili do puszki WOŚP wpisowe, które minimum wynosiło sto złotych. Podczas meczów piłkarze z własnej woli dorzucali od siebie banknoty i monety. Jak ocenił sztab Orkiestry z szefową darią szczecińska na czele uzbierała sie suma prawie dwóch tysięcy złotych.
Turniej Halowej Piłki Nożnej z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Brodnica 13.01.2013 r.:
Kolejność w grupach: A: 1. Kozły, 2. Wodociągi, 3. Aferzyści, 4. Szabda, 5. Angowski B: 1. Igliczyzna, 2. Cofresco, 3. Auto Szulc Gorczenica, 4. SITS, 5. Visotec C: 1. Bank Spółdzielczy, 2. Sparta, 3. Arivederci, 4. Kombud, 5. Straż Pożarna
Półfinały: Kozły - BS 3:1 i Igliczyzna - Cofresco 4:1 Mecz o 3 miejsce: Cofresco - BS 4:2 Mecz o 1 miejsce: Kozły - Igliczyzna 4:2
Końcowa kolejność: 1. Kozły Brodnica, 2. Start Igliczyzna, 3. Cofresco Brodnica, 4. Bank Spółdzielczy Brodnica
Skład drużyny Kozłów: Radosław Małecki, Maciej Jankowski, Tomasz Sznajder, Mateusz Bronowski, Mateusz Brzóska, Karol Wilmowicz, Bartosz Zalewski, Maciej Kaźmierczyk, Maciej Tęgowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz